Takie mydło dziś w użyciu 🚿🛁#mydło #domowekosmetyki #domowemydło #cpsoap #savon #savonartisanal #vegancosmetics #rainbow #mydlonaturalne #soap #ręcznierobione #coldprocesssoap
Blog o kosmetykach własnoręcznie robionych, tak najkrócej można ująć:)to moja pasja i hobby od kilku lat, którą chciałabym się z Wami podzielić:) przez te kilka lat eksperymentowałam, próbowałam... Największym moim odkryciem są olejki eteryczne, które ciągle mnie zachwycają, w kosmetyce, leczeniu, codziennym życiu. Mam kolekcję około 200 olejków i tyle jeszcze do wypróbowania...
Strony
▼
wtorek, 21 sierpnia 2018
curry z fasolką szparagową i nerkowcami
tak, wiem, że to nie miał być blog kulinarny, ale po poście na fb o kostkach lodu z hydrolatem mięty i przepisie na lemoniadę, koleżanka wspomniała moje curry, które pamięta po 3 latach. i sporo osób zaczęło mnie pytać o przepis w wiadomościach prywatnych, więc postanowiłam go opublikować
Curry z
nerkowcami i fasolką szparagową
Składniki
Masala:
1 łyżeczka kminu
rzymskiego
1 łyżeczka kolendry
(ziarno) zmielonej
1 łyżeczka papryki
słodkiej
2-4 cm imbiru
1 cebula duża
3-4 ząbki czosnku
Curry
Olej (najlepiej kokosowy nierafinowany
(pachnący kokosem), ale każdy może być)
3/4 szklanki bulionu
120 g nerkowców
(szklanka)
Pół kilo zielonej fasolki
szparagowej
Puszka mleka kokosowego
½ filiżanki soczewicy
czerwonej (ok. 80 ml)
6 liści curry, 3 szt
kardamonu, pół- 3/4 łyżeczki chili w
proszku, 1 łyżeczka galangalu suszonego, 3 łyżeczki trawy cytrynowej, lub 2 łyżeczki przyprawy tajskiej (przepis
poniżej)
sól, pieprz
1 łyżeczka sosu bezrybnego
jadłonomii http://www.jadlonomia.com/przepisy/sos-bezrybny/ lub rybnego
Przyprawa tajska:
2 łyżeczki galangalu
suszonego, 2 łyżeczki trawy cytrynowej suszonej Kotanyi, 1 ½ liść laurowy, 1
łyżeczka kardamonu z łupinami, szczypta ajowanu, około 1/3 łyżeczki kopru
włoskiego, odrobina cynamonu – zmielone w młynku do kawy.
Przygotowanie:
Imbir, cebulę i czosnek
posiekać drobno, zetrzeć na tarce, zmielić w blenderze z ostrzem w kształcie
litery S lub rozetrzeć w moździerzu –
mają być jak najbardziej rozdrobnione.
Na patelni rozgrzać olej,
wrzucić po kolei kmin, kolendrę, paprykę i cały czas mieszając podgrzewać 1-3
minuty (uważać żeby nie przypalić papryki) , dodać pozostałe składniki masali
(czosnek, imbir, cebulę) , wymieszać dokładnie z przyprawami i smażyć kolejne
3-4 minuty.
Dodać pozostałe składniki
curry (oprócz sosu (bez)rybnego), i podgrzewać na małym ogniu pod przykryciem 15-20
minut, aż czerwona soczewica rozpadnie się. Zestawić z ognia, dodać sos (bez)rybny.
Podawać z ryżem,
najlepiej basmati ugotowanym z jednym rozgniecionym kardamonem i sosem sambal
oelek.
czwartek, 9 sierpnia 2018
traumy
Pedofile nie chcą być już nazywani pedofilami, bo to sugeruje jakieś zboczenie, tylko „minor attracted” (zainteresowani nieletnimi). We Francji trwają prace nad ustawą obniżającą legalny wiek współżycia do 13 lat, a młodsze dzieci będą musiały wyraźnie i stanowczo zaprotestować, aby stosunek był uznany za gwałt. #gazetawyborcza recenzję książki o kazirodcy podsumowuje słowami „można się trochę podniecać”. W Szwecji śluby z dwunastolatkami są powszechnym zjawiskiem. Mogłabym n...apisać dużo więcej, ale to blog o aromaterapii, nie polityce, więc napiszę tylko, że na traumatyczne przeżycia z dzieciństwa pomagają kuracje z czystka (cistus ladaniferus), neroli (citrus aurantium) i kocanki (helichrysum italicum), a na obsesje seksualne mirra (commiphora myrrha) #trauma #pedofilia #aromaterapia #aromaterapiaenergetyczna #emotionaltrauma #aromatherapy #incest #kazirodztwo #czystek #kocanka #neroli #mirra
mydło wetiwer
Mydło z wetiwerem i glinką brazylijską fioletową 💙 #mydło #mydłonaturalne #ręcznierobione #cpsoap #handmadesoap #coldprocesssoap #savon
sobota, 4 sierpnia 2018
Lęk przed lataniem
Kiedy wczoraj przeglądałam zdjęcia z Martyniki, znalazłam też moje zdjęcie z samolotu😀. Jak widać, długi lot ✈️ niezbyt pozytywnie na mnie wpływał. Nie pomogło też międzylądowanie na #Saint-Barthélemy. Aby poradzić sobie z fobią latania 🛩✈️(która u mnie jest formą klaustrofobii), zaczęłam przeszukiwać internet 🌎(oryginalnie, wiem😀) i trafiłam na wywiad z terapeutą, który rekomendował hipnozę jako skuteczny i szybki sposób pozbycia się tej fobii. Umówiłam się z nim na wizytę, ale nie dał rady mnie zahipnotyzować😀Polecił mi psychoterapeutkę, specjalistkę w temacie, która gdy zaczęłam jej tłumaczyć co myślę o zaproponowanej przez nią terapii behawioralnej, zrezygnowała ze mnie😀Zrozumiałam, że współczesna nauka nie dorosła do moich potrzeb i muszę sama znaleźć rozwiązanie😀Nie będę Was zanudzać opisami, ile to trwało, ale udało mi się przetrwać dzięki #NLP i hydrolatowi #neroli (około łyżeczki na szklankę wody)
Na stronie @aromazone_officiel znalazłam przepis Nerys Purchon, walijskiej aromaterapeutki, który odrobinę zmodyfikowałam:
Do butelki z sprayem 10 ml wlewamy:👩🔬
30 kropli olejku eterycznego lawendy (lavandula angustifolia),
20 kropli olejku eterycznego grejpfrutowego 🍊🍊🍊 (citrus paradisi),
30 kropli olejku eterycznego geranium (pelargonium graveolens) – polecam użyć odmiany burbon, która powinna zawierać 30% estrów, działa bardziej euforyzująco i subtelnie niż geranium rosat (tak pisze Lydia Bosson, a moje doświadczenia to potwierdzają)
Zalewamy do pełna spirytusem, zakręcamy buteleczkę i wstrząsamy, żeby olejki dokładnie rozpuściły się w spirytusie
Sposób użycia – Nerys Purchon radzi, aby spryskiwać tym sprayem zmoczoną chustkę i kłaść ją na kark, robiłam tak, ale przeważnie po prostu spryskuję nadgarstki i wdycham zapach
Potem zaczęłam też używać mieszanki olejku neroli i arcydzięgla (Angelica archangelica), destylowanego z korzeni. Jako że olejek Angeliki ma niezbyt zachęcający zapach, stosowałam go głównie na podeszwy stóp (oprócz nadgarstków, to bardzo dobre miejsce do aplikowania olejków, bardzo szybko się wchłaniają przez cienkę skórę). – kilka kropli. Neroli doustnie jedną kroplę. Jak widać na zdjęciu, opakowania są zniszczone przez ściskanie ich w ręku podczas turbulencji. Olejek arcydzięgla wybrałam trochę intuicyjnie, i okazało się bardzo trafnie. Mój wybór pochwaliła nawet Aude Maillard, kiedy podczas kursu o aromaterapii w psychologii, jeden uczestnik spytał o olejki na lęk przed lataniem, i opowiedziałam o mojej mieszance. Ona doradziła też, w zależności od profilu psychologicznego osoby, rumianek rzymski, melisę, lawendę, werbenę cytrynową, petitgrain.
Uwagi – arcydzięgiel jest fotouczulający, nie używać przed opalaniem i wizytami w solarium. Jego fototoksyczność może się kumulować, więc powinno unikać się słońca przy długotrwałych nim kuracjach.
Szczęśliwych podróży i dobrych lotów!
…………………………………………………………………………………………………………………………………………………
Publikowane informacje mają jedynie charakter informacyjny i nie mogą zastępować konsultacji z lekarzem lub z farmaceutą. W żadnym razie nie wolno wykorzystywać ich do stawiania diagnozy lekarskiej w przypadku jakiejś choroby czy problemu zdrowotnego. W każdym przypadku należy skonsultować się z lekarzem lub farmaceutą. Przedstawione przepisy nie mogą być wykorzystywane w celach komercyjnych.
#lękprzedlataniem #fearofflying #flightphobia #aviofobia #flightphotography #aromatherapy #aromaterapia #aromatherapieenergetique #monaromazone #lato #latanie #martinique #aromazone #summer #lato #angelica #arcydzięgiel #neroliessentialoil #grapefruitessentialoil #lawendowyolejek #lawenda