Po
dwóch kosmetykach do ust przychodzi czas na najważniejszy;)
Odświeżacz do ust
Nieświeży
oddech popsuje cały efekt błyszczykaJ na pewno wiecie, że
ten problem jest dosyć powszechny (fachowo nazywany halitozą) i jego przyczyny
mogą być różne – popsute zęby, zapalenie dziąseł, ale też problemy z żołądkiem.
Zapach zależy tez od jedzenia – czosnek, cebula, duża część przypraw, alkohol –
raczej nie poprawiają zapachu z naszych ust. Chlorofil (zielony barwnik roślin)
walczy skutecznie z dużą częścią nieprzyjemnych woni – dlatego m.in. natka
pietruszki jest polecana po zjedzeniu czosnku.
Najczęściej
używanym odświeżaczem oddechu są gumy do żucia, ale od jakiegoś czasu staram
się ich unikać. Raz, z powodu składu – za dużo słodzików, a dwa, mało kto
wygląda dobrze żując gumę i coraz częściej mi się wydaje, że wydatnie
rozwinięte szczęki Amerykanów to sprawa ciągłego przez nich mielenia paszcząJ Ciągłe przeżuwanie (mam na myśli po kilka
godzin dziennie, znam osoby które cały czas mają gumę w ustach) ściera zęby. Ja
dodatkowo jestem głodna od razu jak zaczynam żuć:D
Aby
zapobiec zmianie ph w ustach po posiłku (kto zgadnie z jakiej to reklamy),
owocach itd. wystarczy stosować starą prostą zasadę – po prostu przepłukać usta
wodą po jedzeniu. Woda ma ph neutralne, więc przywraca taki stan w naszych
ustach.
Nie
wiem czy moje teorie są prawdziwe, ale chciałam odświeżacz naturalny, naprawdę
odkażający jamę ustną. Dzięki ksylitolowi jest słodki i podobno zapobiega
próchnicy.
Bardzo
prosty do zrobienia.
Ja
zrobiłam go w 9 ml buteleczce z Mazideł http://www.mazidla.com/kategorie-poproduktow/akcesoria/opakowania/butelka-szklana-poj-9-ml-z-atomizerem-i-ze-srebrna-nasadka.html
Fanki
konadowania poznają wzorek z płytki Essence:D
Oto
przepis, bardzo na oko
ok.50%
- 5 ml spirytusu (kupiłam ostatnio w Biedronce i jest ok.:)
3
k olejku eterycznego mięty zielonej http://ecospa.pl/produkt/olejek-miety-kedzierzawej-zielonej –
to ona daje ten najbardziej znany miętowy zapach spearmint. Ma chlorofil, który
walczy przeciwko brzydkim zapachom. Dzięki zawartości karwonu ma też
właściwości uspokajające.
10
k olejku mięty polnej – antybakteryjnej, działającej dobrze na dziąsła itd.,
dającej to uczucie „chłodu” dzięki mentolowi. Wybrałam ją zamiast mięty
pieprzowej, ponieważ wg dr Baudoux nie ma takich właściwości hepatotoksycznych
jak ona przy dłuższym codziennym stosowaniu.
1
k olejku eterycznego cytrynowego – działa dobrze na wątrobę i żołądek, ściąga
dziąsła.
Szczypta
ksylitolu – dla słodkiego smaku i zapobieganiu próchnicy
i
49% ok. 4 ml wody destylowanej
wykonanie
banalnie proste – do buteleczki wlewamy spirytus, dodajemy olejki eteryczne,
wstrząsamy buteleczkę aby olejki się rozpuściły. W szklanej zlewce lub
kieliszku rozpuszczamy ksylitol w wodzie, dodajemy do spirytusu. Dzięki alkoholowi
nie potrzeba konserwantu.
Dzięki
małemu formatowi zmieści się w każdej torebce.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz