sobota, 5 kwietnia 2014

Balsam jaśmin i róża


Jaśmin i róża



Dziś prosty balsam do ciała
Ślicznie pachnący, działający na rozstępy, skóra jest po nim super gładka




Faza

Składnik

%

G

A

OR róży piżmowej

20

40

A

Olivem 1000

5

10

B

HA cynamon

5

10

B

Woda

64,5

129

C

OE jaśmin sambac

0,06

0,03

1 kropla

C

EA ananas

1

2

C

OE kombawa

0,06

0,03

1 kropla

C

Kwas hialuronowy 1%

2

4

C

Cos gard

0,6

1,2


 Ta kompozycja – 20 % oleju i 5% olivem 1000 jest super do płynnych balsamów. Nie jest ani za gęsty, ani za rzadki, szybko się wchłania

Olej z róży piżmowej jest treściwy, pełen witamin, pomaga na rozstępy. Skóra po nim promienieje.

Hydrolat cynamonowy dałam dla zapachu, i żeby go zużyć, bo nie mam na niego pomysłu. Lepiej nie dawać go w większym stężeniu, bo może podrażniać wrażliwe skóry.

Kwas hialuronowy wiadomo, zatrzymuje wilgoć w wodzie.
Jaśmin sambac jest moim ulubionym jaśminem (nie próbowałam jeszcze tego nowego z mazideł). Mój kupiłam w Aroma Zone w promocji. Jaśmin ma działanie relaksujące, jest afrodyzjakiem, działa na problemy skórne psychosomatyczne. W Indonezji używany jest przez kobiety chcące zatrzymać laktację (informacja za AZ).
Dodałam do niego aromat ananasowy http://www.aroma-zone.fr/aroma/fiche_EA_ananasbio.asp
Ślicznie pachnie, jak świeży ananas.
Jednak ta mieszanka była dla mnie za słodka, dodałam 1 kroplę kombawy.

Ma cudowny cytrusowy zapach, niespotykany, niepodobny do cytryny, limetki, i nie jest fotouczulający. Jeśli ktoś zna liście kaffir, to jest właśnie ten zapach. http://www.aroma-zone.fr/aroma/fichecombawaBIO.asp


Wykonanie super proste, jak zwykle, a z olivem 1000 kremy naprawdę rzadko kiedy się nie udają

Podgrzewamy w osobnych zlewkach fazę A i B, potem przelewamy fazę B do fazy A, miksujemy 3 minuty, wstawiamy do zimnej wody, mieszamy dalej i przelewamy do naczynia. Konsystencja jest idealna do opakowania air less – ani za rzadka, ani za gęsta. Niestety, opakowanie air less z ecospa 200 ml jest jednorazowe, a ja w dodatku źle je złożyłam (instrukcję dostałam dopiero po L

Także ciągle poszukuję idealnego  opakowania do balsamów do ciała.

środa, 12 marca 2014

perfumy róża i gruszka



Woda toaletowa zrobiona dla koleżanki. Rezultat jest naprawdę śliczny

Chciała różę z szczyptą świeżej trawy. Ten zapach ciężko chyba uzyskać. Według Brudów „Podstawy perfumerii” galbanum (ferula galbanilfua) jest wzorcem zapachu zielonego. Bardzo je lubię, ale ma tendencję do dominacji innych zapachów. Dałam tylko jedną kroplę.

Zapach jest słodki, różany, ale dzięki galbanum ma tę szczególną nutę, która odróżnia je od waniliowo – różano- owocowych zapachów.

Absolut waniliowy rozpuszcza się w wodzie. Aromat gruszki też. Perfumy robiłam według sposobu podanego na mazidłach http://www.mazidla.com/biblioteka-mazide/351-jak-stworzy-wasne-pachnido-alkoholowe.html, czyli do olejków rozpuszczonych w alkoholu dodałam wodę z wanilią i gruszką.

Stały się jednymi z moich ulubionych perfum, chociaż muszą się „zgryzać” o wiele dłużej niż 1 miesiąc. Dopiero po około pół roku galbanum staje się połączone z innymi.

Połączyłam 23,5 g spirytusu, zwykłego spożywczego (ostatnio zabrakło mi i musiałam kupić w warzywniaku na dole, pani miała minę jakby pomyślała że zaczęłam pić od rana :D
z 0,5 g olejku pomarańczowego, 0,6 g absolutu róży indyjskiej, 1 kroplą galbanum, 0,25 g olejku sandałowego (santalum album, nie spicatum, czy amyris, które zupełnie inaczej pachną), w wodzie (2,6 g) rozpuściłam 1,6 grama ekstraktu aromatycznego gruszkowego (naturalnego) i 0,8 g absolutu waniliowego.
buteleczka z sklepu wysyłkowego lorin, wzorki konad :) 

czwartek, 13 lutego 2014

co na Walentynki? Oczywiście olejek do masażu :)


Jutro Walentynki…

A więc klasyka

Olejek do masażu, który pomoże Wam się rozluźnić, zapomnieć o pracy i zmartwieniach i skupić na doznaniach swoich i ukochanej osoby.

Na 30 g olejku potrzebujemy

Faza
Składnik
%
G
A
OR z pestek moreli
98
29
A
OE ylang ylang
0,5
0,15
(5 kropli)
A
OE sandałowy
0,5
0,15
(5 kropli)
A
EA mango
1
0,3

 

Zrobiłam go kiedy sama miałam z tym problemy. Dwa olejki pomagają w otworzeniu się na własną seksualność, na czerpaniu przyjemności z niej, na zrozumieniu jaka to wielka kosmiczna siła, którą my kierując właściwie możemy mieć wiele radości i wewnętrznej harmonii. Według Lydii Bosson mieszanka ylang i sandału czyni te cuda J

Ylang – ylang  http://www.mazidla.com/kategorie-poproduktow/olejki-eteryczne-balsamy/naturalny-olejek-ylangowy-extra.html?page=shop.product_details&flypage=flypage.tpl&product_id=591&category_id=44

pochodzi z Indonezji i nazwa ta oznacza „kwiat kwiatów”. Zapach jest jedyny w swoim rodzaju, ciepły, zmysłowy i … nie cierpiałam najmniejszej jego domieszki w żadnym kosmetyku. (nawiasem mówiąc, warto czasami zastanowić się dlaczego niektóre olejki nas odrzucają. Bardzo często znaczy to, że mamy problem z kwestiami, które leczą). Teraz go uwielbiam, chociaż kosztowało mnie to wiele pracy nad sobą.

Używany jest jako afrodyzjak, ale bardziej dlatego że ma właśnie działanie odprężające, pozwalające odsunąć ego i wszechobecne myśli (czy on mnie kocha czy chce się tylko przespać, czy dobrze wyglądam, czy dzieci się nie obudzą itd.). nie obudzi w nas pożądania jeśli nie było go wcześniej… pomoże tylko wzmocnić doznania.

Warto go kupić nie tylko do tego olejku – jest też jednym z najlepszych olejków na depresję, brak radości, na problemy skórne, zwłaszcza psychosomatyczne, francuscy badacze odkryli jego przydatność w leczeniu tropikalnych chorób żołądkowych, na arytmię serca, nadciśnienie… ja używam tzw. kompletnego, z pierwszej destylacji, polecanego do celów leczniczych.


 wykorzystuje się do praktyk duchowych i jest związany z Kamasutrą – sztuką miłości. Stymuluje libido, pomoże parom uprawiającym tantrę. W ajurwedzie stosowany jest na uspokojenie osób o konsystencji Pitta i Vata. Pomocny jest też na bóle kręgosłupa lędźwiowego, zapalenie pęcherza, lęki, bezsenność i wiele innych. Olejek sandałowy z Indii jest coraz rzadszym olejkiem, coraz częściej wykorzystuje się z Indonezji lub Nowej Kaledonii, ale ten z Mysore jednak nie ma sobie równych.

Jako że robiłam go wtedy kiedy nie cierpiałam jeszcze ylang, dodałam 1% ekstraktu aromatycznego  mango, które uwielbiam http://www.aroma-zone.fr/aroma/Fiche_extraits_aromatiques.asp

Jako oleju bazowego użyłam oleju z pestek moreli jednego z moich ulubionych, delikatnego, dobrze działającego na skórę dzięki prowitaminie A, nietłustego, bez mocnego zapachu.

Wykonanie nie może być prostsze – mieszamy wszystkie składniki w buteleczce i już J ekstrakt z mango nie rozpuszcza się w tłuszczach, a rozprasza, wystarczy mocno wstrząsnąć przed użyciem. Wszystkie składniki są jadalne ;) chociaż średni mają smak. Nie wiem, czy wpływają jakoś na prezerwatywy i inne środki antykoncepcyjne.

Róbcie, używajcie i … kochajcie się nie tylko od święta

sobota, 2 listopada 2013

Zapal świeczkę

Świeczka na Wszystkich Świętych...
Dlaczego? Bo zawiera olejki które pomagają się wyciszyć, medytować, czy połączyć z innymi światami... więc i na Halloween. Co kto woli.
Ja wolę zapalić taką świeczkę mojej Babci niż te paskudne znicze o wstrętnej kolorystyce i niewiadomym składzie.

zrobiłam świeczkę w foremce, dzięki czemu uniknęłam problemów z knotem, który w świeczkach wylewanych do foremki zawsze uciekał mi do góry.

większość świec dostępnych w sklepach jest wytwarzana z parafiny, która jak wiadomo jest pochodną ropy naftowej, więc przebywanie w pomieszczeniu z palącą się taką świeczką nie jest zbyt zdrowe. do tego sztuczne aromaty i potencjalny alergen gotowy.

Moja świeczka jest z mieszaniny wosku sojowego i pszczelego. Wosk sojowy ma niższą temperaturę topnienia niż pszczeli, ok 50 stopni Celsjusza, a co za tym idzie świeczki z niego wytwarzane szybciej się spalają niż z pszczelego i nie nadają się do użycia bez opakowania.

zrobiłam świeczkę 50 g

70% - 35 g wosk soja,  27,5% - 13,7 g wosk pszczeli, 1% - 0,5 g kadzidło, 0,06% 1 k nard, 0,06% 1 k cyprio (bez), 0,5% - 9 k cyprys, 1% - 0,5 g 18 k litsee cubeba 
użyłam knota i blaszki z Aroma Zone. knot z Aroma Zone nie jest nawoskowany, trzeba go przygotować samemu. Odpowiedni knot jest kluczowym elementem świecy. Jeśli nie jest dobrze przygotowany, świeca może kiepsko się palić, kopcić, nierówno spalać... Knot powinien być możliwie idealnie pośrodku świecy.
Aby wykonać świeczkę w foremce, którą następnie wkładamy do świecznika takiego jak np. na zdjęciu, potrzebujemy wosk,  foremkę, knot, blaszkę, za pomocą której przymocujemy knot i około pół godziny wolnego czasu.
 
w kąpieli wodnej topimy woski, odcinamy knot o długości ok 6 cm i zanurzamy go w mieszaninie wosków na około 2 minuty. obkładamy go folią aluminiową, formujemy w jak najbardziej prosty wałeczek i wkładamy do zamrażarki.
dodajemy nasze olejki eteryczne do wosków i wlewamy do foremki (ja użyłam okrągłej do mufinek WIltona). Po całkowitym ostygnięciu świeczki wyjmujemy ją z foremki, robimy pośrodku dziurkę np. szpikulcem do szaszłyków. Wyjmujemy z zamrażarki nasz knot, przekładamy przez niego blaszkę, zaciskamy np. nożyczkami i wsuwamy w dziurkę zrobioną przed chwilą.
 

wtorek, 29 października 2013

Odżywka do włosów


Dziś przepis na odżywkę do włosów z warsztatów Aroma Zone. Byłam w lutym w Paryżu, na wykładzie o aromaterapii w psychologii Aude Maillard i warsztatach kosmetyków o włosach. O ile z pierwszego jestem bardzo zadowolona, z drugiego mniej. Chciałam zrobić jakąś odżywkę bez dwóch klasycznych składników BTMS i Stearamidopropyl dimethylamine, na które mam uczulenie. Pani prowadząca najpierw próbowała mnie przekonać do zrobienia szamponu w kostce albo płynnego, a potem stwierdziła, że mogę spróbować z Olivem 1000, ale nie wie, co z tego wyjdzie. Myślałam, że ekspert prowadzący zajęcia o włosach wypróbował więcej niż jeden przepis na odżywkę.

Tu jest odżywka którą zrobiłam na tych warsztatach. Spisywała się nadspodziewanie dobrze, postanowiłam ją odtworzyć w domu. Nie miałam połowy składników, pozmieniałam … i ta też jest dobraJ postanowiłam nie dodawać glukozydu decylowego, i jest trochę za gęsta z tą ilością Olivem 1000. Jeśli macie włosy cienkie, skłonne do przetłuszczania, radzę zachować ten 1% detergentu, który pomaga spłukać odżywkę z włosów.

Oto przepis na 100 g


Faza
Składnik
%
G
A
Masło mango
7,5
7,5
A
Monoi
7,5
7,5
A
Olivem 1000
10
10
B
HA migdał
66
66
C
Ekstensyna
5
5
C
Jedwab morski
0,2
0,2
C
ER banan
1
1
C
EA kokos
1
1
C
Mika złota
0,2
0,2
C
Cos gard
0,6
0,6


Masło mango jest polecane do kosmetyków do włosów, zawiera kwas izostearynowy, polifenole, skwalen, fitosterole.

Macerat Monoi w oleju kokosowym cudownie pachnie i ma wszystkie właściwości kokosa.

Olivem 1000 to emulgator, który tworzy przyjemne emulsje, choć zostawia białe ślady na ciel jak większość.

Hydrolat migdałowy jest bardzo nawilżający, dobry do moich suchych włosów.

Ekstensyna, wprowadzona ponownie przez mazidła, to proteina z marchewki. Testuję ją właśnie na moich włosach i wydaje mi się, że zwiększa znacząco ich miękkość. http://mazidla.com/index.php?page=shop.product_details&flypage=flypage_new.tpl&category_id=17&product_id=39&vmcchk=1&option=com_virtuemart&Itemid=100234

Jedwab morski miał być w ilości 2%, niestety się skończył;( http://ecospa.pl/produkt/seasilk-jedwab-morski jest to hydrolizat protein alg.

Skoro skończył się jedwab, dodałam 1% ekstraktu roślinnego z banana – nawilżającego, zmiękczającego, zawierającego komplet witamin.

Do ekstraktów owocowych, zawierających dużo cukrów, warto dodać mocny konserwant, ja cos gard z AZ.

Dałam aromat kokosowy, uwielbiam kiedy moje włosy pachną kokosemJ http://www.aroma-zone.fr/aroma/Fiche_extraits_aromatiques.asp

Wykonanie proste - w dwóch zlewkach podgrzewamy fazę A i B. Gdy obie mają około 70 stopni (kiedy stopi się emulgator mniej więcej) fazę B wlewamy powoli do fazy A. miksujemy 3 minuty, wstawiamy do zlewu (miseczki) z zimną wodą, aby przyspieszyć studzenie i miksujemy dalsze 3 minuty. Potem dodajemy składniki fazy C, dokładnie mieszając. I jużJ nasza maseczka do włosów suchych gotowaJ

Na umyte włosy nakładamy odżywkę, zostawiamy na około 10 minut i spłukujemy (ja zimną wodą nad umywalkąJ włosy są mięciutkie, moje loki ładnie się układają i ślicznie pachną kokosem.